Forum www.30.fora.pl Strona Główna www.30.fora.pl
azyl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Chorwacja

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.30.fora.pl Strona Główna -> Kraina Łagodności / Obieżyświat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Migotka
optymistka uporczywa



Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1681
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 100 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śnięte miasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:12, 04 Mar 2009    Temat postu: Chorwacja

Latem niektórzy mieli piasek na plaży...zazdraszczam W mur
my same kamole....
Bałkany...słoneczna Chorwacja...
i fakt, chmury tam na miejscu widziałam jedynie ostatniego dnia, podczas zwiedzania...aaaa...o tym będzie na końcu...

Opisywania drogi Wam oszczędzę ...
(żartowałam) Blue_Light_Colorz_PDT_42
Wyjechaliśmy w piątek 15 sierpnia, w tę straszną burzę, która tu w mojej okolicy znów spustoszyła masę domów (Blachownia), wyjechaliśmy wieczorem i aż do Austrii jechaliśmy w deszczu, nieustannie towarzyszyły nam pioruny... jak na dyskotece.
Grozy dopełniał fakt, że kilka dni wcześniej odebraliśmy po licznych przeglądach i uzupełnieniach nowy (dla nas ) samochód...twardy i zupełnie inny w prowadzeniu...
No to droga była emocjonująca... Super
O świcie, na stacji benzynowej w Austrii zobaczyliśmy kawałek zniszczeń poczynionych przez burzę, potrzaskane szyby samochodów, wgniecenia w karoserii...nas szczęśliwie ominęły grady.
W Słowenii przy drodze na większości tych budynków, które miały starsze ceramiczne dachówki rozwieszano folie i trwały naprawy. W czasie naszego przejazdu z drogi usunięte były już zwalone drzewa i oderwane gałęzie, ale strażaków można było zobaczyć w każdej miejscowości.
Robiłam tam zdjęcia, ale w czasie jazdy i nie są wyraźne...
Pierwszy postój w Chorwacji...słońce już się pokazywało, góry wyglądały jak posypane cukrem...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
i pod nimi bardzo liczne tunele, dzieciaki miały radochę podczas jazdy...
[link widoczny dla zalogowanych]
droga wyrąbana w skale, malownicza bardzo, ale kogoś z klaustrofobicznymi lękami może przyprawić o nerwicę, w razie wypadku nie ma gdzie zjechać...żadnej drogi ucieczki...
[link widoczny dla zalogowanych]
Kierowaliśmy się na środkową część wybrzeża Morza Adriatyckiego, Dalmacja Północna lub Środkowa...mieliśmy kilka typów ( z polecenia rzecz jasna) wybór padł na Biograd na moru...
Po rozlokowaniu w apartamentach poszliśmy pooglądać miasto...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
wcale nie brzydkie...
nawet zaćmienie księżyca było super widoczne, ale mój aparat nie lubi robić takich fotek... :no: wyszła jaka wyszła...
[link widoczny dla zalogowanych]

cdn...


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Migotka
optymistka uporczywa



Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1681
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 100 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śnięte miasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:30, 04 Mar 2009    Temat postu:

By tradycji stało się zadość musieliśmy odwiedzić plażę...
rozczarowanie...żadnego piaseczku :no:
beton i kamienie...ja tam kamienie lubię wprawdzie , ale mówią, że nadmiar nawet dobrego szkodzi....nie wytrzymaliśmy tam długo...
beton przy wejściu na kąpielisko, za murkiem kamienna plaża, możliwe, że nie widać dokładnie, ale miałam wstręt do robienia tam fot...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Do dyspozycji był nawet basen....i nadal bez piaseczku... W mur
[link widoczny dla zalogowanych]
dzieciaki oczywiście poznawały od razu podwodny świat ...
biedne kraby...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
następnego dnia postanowiliśmy poszukać sobie innej plaży, jeśli już ma być bez piaseczku to niech choć będzie bez betonu...
no i sobie znaleźliśmy...kawałek za Biogradem w stronę Pakostanu....
dzika, dzika, dzika plaża....
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
wprawdzie położyć się tam było sztuką niemal cyrkową, jednak...no wiecie, nikt nikomu nie kazał tam zalegać...woda była ciepła, mało fal, można było sobie siedzieć w wodzie pół dnia...
[link widoczny dla zalogowanych]
do nocy nawet...zachody słońca były cudne....
[link widoczny dla zalogowanych]

no dobra...były zasadzki...jeżowce, na pewno w większej ilości niż na kąpielisku hotelowym...każdy z nas złapał sobie kilka kolcy...
no i my też kilka jeżowców złapaliśmy...z zemsty??
[link widoczny dla zalogowanych]
nie tylko jeżowce...wężowidła też...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
kraby też, mniejsze były, tzn mniejsze dawały się złapać...

i muszelki... tu jedna z wyłowionych muszelek...
[link widoczny dla zalogowanych]
tu muszelka ożyła...
[link widoczny dla zalogowanych]
a tu zwiała...
[link widoczny dla zalogowanych]
Krabiki pustelniki...szukają sobie muszli, albo zjadają właściciela i używają muszli jako ochrony przed drapieżnikami...sfane strasznie.. Ya winkles
większe kraby siedziały między kamolami...
[link widoczny dla zalogowanych]
no i coś na sałatkę....brrrr....
[link widoczny dla zalogowanych]
a tu coś co było podkładem muzycznym całego pobytu każdej wycieczki poza miasto...
[link widoczny dla zalogowanych]


i oczywiście cdn...


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
melpomena




Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:05, 04 Mar 2009    Temat postu:

Mam nadzieję na cdn i mam coraz większą ochotę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Migotka
optymistka uporczywa



Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1681
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 100 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śnięte miasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 2:44, 05 Mar 2009    Temat postu: KORNATI

Mel...wątpisz we mnie???

Idąc na plażę mijalismy ciągle jedno z biur podróży, zachęceni strasznie niebieskimi plakatami wybralismy się na wycieczkę...statkiem
SANGULIN
[link widoczny dla zalogowanych]
uprzedzam, że będzie równie strasznie niebiesko
Archipelag KORNATI...jest to część wybrzeża Morza Adriatyckiego upstrzona niezliczonymi małymi i całkiem sporymi wyspami.
Dzieki nim właśnie ten kawałek wybrzeża jest tak upragniony przez niepływających i mamy z dzieciakami...prawie nie ma fali...
[link widoczny dla zalogowanych]
wszędzie w zasięgu wzroku wyspy...
[link widoczny dla zalogowanych]
jakś hodowla rybacka...nie zrozumiałam co tam się mnożyło, choć kapitan przez trzeszczące radio próbował tłumaczyć, może ktoś wie??
albo narybek, albo frutti di mare...
[link widoczny dla zalogowanych]
z bliska...
[link widoczny dla zalogowanych]
dzieciaczki nasze lekko się przynudzały, ani tym statkiem nie bujało, ani nie było egzotycznych atrakcji...sama woda i górki wokoło...
[link widoczny dla zalogowanych]
chwilami krajobraz zmieniał sie na bardziej klifowy
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Migotka
optymistka uporczywa



Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1681
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 100 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śnięte miasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 2:47, 05 Mar 2009    Temat postu:

Wycieczka zaplanowana była na cały dzień, 8.00-18.00 mniej więcej...
w jedną stronę płyneliśmy około 3 godzin... podczas rejsu w tamtą stronę przewidziany był nawet obiad... d'oh! pożal się Boże
[link widoczny dla zalogowanych]
Wreszcie pełne morze...
[link widoczny dla zalogowanych]
w pewnej chwili na naszej drodze pojawiła się "wyspa-naleśnik" :mrgreen:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
widoczki po drodze były urzekające...podobały nam sie te wysepki wyglądające jakby uczesł je ktoś grzebieniem..ślady lodowców?
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Migotka
optymistka uporczywa



Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1681
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 100 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śnięte miasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 2:52, 05 Mar 2009    Temat postu: KORNATI

W czasie trwania rejsu częstowani byliśmy czymś w rodzaju wina winogronowego, upić się tym nie dało w żaden sposób, bo cięzko było przełknąć...no dobra, nie próbowałam zbyt uparcie, ale widziałam jak buteleczki wędrowały po stołach...co kto lubi...
ja wolałam napoje bezprocentowe, można było pić do woli...2 man down
Po tych 3 godzinach dopłynęlismy do jednej z wysp, na której pozostało jezioro...uuu ...potwornie słone... woda pozostawiona tam wieki temu nieustannie paruje a sól zostaje.
Utopić się w takim to byłaby sztuka...
ale położenie piękne, otoczone górami wodne oczko, co ja mówię...oko, bo jest jeszcze dość spore
[link widoczny dla zalogowanych]
w pobliżu pasą się osiołki, luzem chodzą, wytresowane takie, że umieją zgrabnie żebrać o smakołyki, w razie braku smakołyków zabierają torby kąpiącym sie turystom...
Straznik uwagi nie zwraca na nic oprócz śmiecienia i palenia papierosów...
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do zatoczki, w której zacumowany był nasz statek, większość ludzi tam próbowała spłukać sól z jeziora bo nawet widać na Czarodzieju (centralnie na pierwszym planie) że sie lekko biały zrobił jak wysechł...
Byliśmy uprzedzeni o tym, że tam nie ma gdzie się opłukać i zabraliśmy ze sobą zwykłą wodę (kranówę) do opłukania się po kapieli...
Ale nie wszyscy wiedzieli...
[link widoczny dla zalogowanych]
po czym nastapił powrót na statek i droga powrotna...
[link widoczny dla zalogowanych]
droga powrotna...hehe...niektórzy mało z niej pamiętają...
[link widoczny dla zalogowanych]
Biograd od strony morza też nie jest brzydki...
[link widoczny dla zalogowanych]
na spadochronach ciągniętych przez łodzie można sobie było polatać...ale zabawowi chłopcy na łódce co jakiś czas dla ochłody chyba, wodowali śmiałków w wodzie i podrywali ich do wyschnięcia do góry...
to ja sobie wolałam popatrzeć jedynie...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
jeden z portów w Biogradzie...w poblizu kościoła mieszkalismy...
[link widoczny dla zalogowanych]
wszędzie dobrze, ale w dobrej restauracji najlepiej, nasze dzieci mówiły, że się robią powoli przezroczyste, więc pognaliśmy wprost ze statku na porządny posiłek...

cdn...


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kasiek66
druga matka Buddego



Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1031
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 91 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:20, 05 Mar 2009    Temat postu:

Fajna ta Migotkowa Chorwacja.
Moja to zupełnie inny region i troche inne widoki.
Musiałabym poszukac zdjec.
Ale wyjazd warty polecenia !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Migotka
optymistka uporczywa



Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1681
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 100 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śnięte miasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:19, 05 Mar 2009    Temat postu:

Szukaj szukaj...tu trwa akcja propagandowa skierowana głównie do Mel, żeby Ją zachęcić do wyjazdu... i pokazać co warto zobaczyć...
Jeszcze mam w planach dwa Parki Narodowe Chorwacji KRKA i PLITWICKIE JEZIORA...
Nie byłam na ISTRI i nie znam Dubrownika i okolic, może ktos inny zna??
Napisz gdzie byłaś i co widziałaś...
Poza tym zdaje się, że widziałam Twoje fajne fotki z Egiptu i Turcji?
poogladała bym więcej i z opisem jakim...może sie przyda ... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kasiek66
druga matka Buddego



Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1031
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 91 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:26, 05 Mar 2009    Temat postu:

Czy Ty wiesz do czego mnie namawiasz? To był 2005 rok- robiłam wtedy zdjecia jeszcze na papierze, moim kochanym ecsem 300
Co oznacza- skanowanie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Migotka
optymistka uporczywa



Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1681
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 100 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śnięte miasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:31, 05 Mar 2009    Temat postu:

O ja pamiętam, że nawet skanowanie opanowałaś, nie marudź...
poza tym taka lekka gimnastyka Ci się przyda...zamiast ćwiczeń w szkole rodzenia... Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kasiek66
druga matka Buddego



Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1031
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 91 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:35, 05 Mar 2009    Temat postu:

Not talking
Stara babe wygoniłabys na takie wygibasy oddechowe?
Toz ja juz teraz nie rodze- tym razem Darson sie tego podjał Wink

No dobra, ktorejs nocy pomysle o tym skanerze- ładny jest hihi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Migotka
optymistka uporczywa



Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1681
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 100 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śnięte miasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:41, 05 Mar 2009    Temat postu:

łomatko...dobrze, że wibracji nie ma w standardzie...

w tym skanerze znaczy... Blue_Light_Colorz_PDT_01

Darson już wie co Go czeka?? ćwiczy szpagaty??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kasiek66
druga matka Buddego



Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1031
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 91 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:45, 05 Mar 2009    Temat postu:

Darson szpagaty ma opanowane od zawsze Mr. Green Na te szpagaty, chodzenie na rekach, fiflaki i rundaki "wziął mnie" w owych zamierzchłych czasach Mr. Green

Z luboscia wspominam pewnego sylwestra, gdy był tak roztanczony na parkiecie, ze konczac w wielkim stylu zrobił szpagat. Styl był wielki ale spodnie tego nie wytrzymały- strzeliły na dupsku od paska az do rozporka Mr. Green Grzecznie ujał te czesc w garsc i przesiedzieł reszte zabawy za stołem Mr. Green

I juz nie bleblam na tak powaznym topiku Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Migotka
optymistka uporczywa



Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1681
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 100 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śnięte miasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:58, 05 Mar 2009    Temat postu:

Oj ...Kaśku...zwizualizowałam sobie....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
melpomena




Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:31, 06 Mar 2009    Temat postu:

Woda, woda, woda... Cudownie
Nie trzeba mnie zachęcać, oj nie trzeba.

Kaśku, jak będziesz miała chwilę, to szukaj, skanuj i wrzuć


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Migotka
optymistka uporczywa



Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1681
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 100 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śnięte miasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 2:54, 23 Mar 2009    Temat postu: ciag dlaszy

boczne drogi Chorwacji

Na nawyk włóczęgostwa nie ma mocnych, nie usiedzieliśmy na tych plażach długo...ciuntacz nam sie włączył i ruszyliśmy pooglądać tę Chorwację od ...hm...środka?
Mapa pokazała nam kilka dróg, jedna poszła na pierwszy ogień.
Pierwszy przystanek zrobiliśmy przy jednym z jezior, na pewno mniej słonych niż morze...
[link widoczny dla zalogowanych]
akurat trafiliśmy na akcję gaśniczą...
[link widoczny dla zalogowanych]
turystyczne oblatywanie chyba jest modne wszędzie
[link widoczny dla zalogowanych]
boczne drogi..czasem zabawne
[link widoczny dla zalogowanych]
czasem smutne, wiele domów nie zostało odbudowanych, w niektórych takich ruinach mieszkają latem ludzie, którzy skorzystali z dotacji na odbudowę domów, wybudowali się, ale nowe domy wynajmują letnikom sami przenosząc się na stare gruzowiska...tak bez okien , dachów, drzwi koczują...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
czasem zaskakujące...tu "niewiadomoco" wygląda na psa, ale to chyba koza..
[link widoczny dla zalogowanych]
najciekawsze jest to, że cena kilograma tego "rarytasu" to 25 euro ...
kilka razy pytałam , bo nie mogłam uwierzyć...
[link widoczny dla zalogowanych]
natomiast ślady wojny w głębi kraju są do dziś widoczne, na przeciwko tego domku stał inny domek, ogrodzony porządnie, nawet jak na tamte okolice zbyt porządnie i byliśmy obserwowani, szczerze mówiąc mielismy opory, żeby wysiąść z samochodu...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Migotka
optymistka uporczywa



Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1681
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 100 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śnięte miasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 2:57, 23 Mar 2009    Temat postu:

boczne drogi , odsłona druga

myślałam, że to budynek...
[link widoczny dla zalogowanych]
i na tyle gór, przecież tam nie ma wielu płaskich kawałków, przez cały pobyt nie widziałam nikogo, kto by sie drapał na górę...a widoki stamtąd cudniste, przy tej dzikiej plaży wklejałam obrazki ze wzgórz, na które włazilismy zanim nam stanowczo nie odradzono takich rozrywek... Think
[link widoczny dla zalogowanych]
skalne tarasy..
[link widoczny dla zalogowanych]
przekrój wzgórza...zaskakujące dla nas, bo przy głównej drodze coś takiego byłoby zabezpieczone betonem...ale fajnie, że było widać co tam siedzi w środku, dzięki temu zrozumałam, dlaczego na plantacjach winogronowych, arbuzowych nie ma prawa prawa rosnąć nawet jedna trawka... tam nic nie moze odbierać wartości odżywczych glebie...
[link widoczny dla zalogowanych]
Za kolejnym pasmem wzgórz ukazała się dolina, nawet szereg dolin z ożywczą niebieskością...
[link widoczny dla zalogowanych]
a tu ślad krasowych jaskiń, nie pchaliśmy sie tam..szkoda , może nastepnym razem??
[link widoczny dla zalogowanych]
za nastepnym zakretem ukazało sie jeziorko z malowniczą wysepką...
[link widoczny dla zalogowanych]
wśród białych skał było niewielkie kąpielisko, dzieciaki nie popuściły i zrobiliśmy tutaj przystanek...
[link widoczny dla zalogowanych]
tam po lewej takie trzcinowisko widać, lud tubylczy, którego potomstwo beztrosko pluskało się w wodzie dopadło w tych trzcinach zwierzaka typu żmija, albo i co, nie podchodziłam bliżej, więc nie wiem, ale z pewnością nie zaskrońca...
Jak sie do youtuba przekonam to może wkleję filmik jaki tam nagrałam... na włala nie wchodzi..
[link widoczny dla zalogowanych]
szybko zakończyliśmy pływanie... Angel


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Migotka
optymistka uporczywa



Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1681
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 100 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śnięte miasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 3:04, 23 Mar 2009    Temat postu:

boczne drogi , odsłona finałowa

Po kapieli z przygodami udalismy się w dalszą włóczęgę, droga zmieniła się z bocznej na ... baaardzo boczną, przy której stała taka tablica...
[link widoczny dla zalogowanych]
drogi za tablicą było może jeszcze z 200 metrów i kończyła sie lasem, z boku była taka a'la przystań promowa, prom widać przy wyspie, na murku widać goniącego jaszczurkę francuza... Mr. Green
Czekał na przeprawę na wyspę do klasztoru Visowac...
[link widoczny dla zalogowanych]
wycofalismy się do ostatniego rozjazdu i oczywiście pojechalismy jeszcze inną drogą...do miasteczka...
takie okazy przyrodnicze tam sobie swobodnie rosły...
[link widoczny dla zalogowanych]
dziurawe nawet...
[link widoczny dla zalogowanych]
doszliśmy do przystani nad jeziorem...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
i oczywiste się stało, że dotarliśmy do Narodowego Parku Chorwacji KRKA, z tym, że jakby od doopy strony... Ups
[link widoczny dla zalogowanych]
No i powiem Wam...te osoby, które namawiały nas na wyjazd do Chorwacji to były typowe plażowe wylegiwacze, gdyby nie nasza ciekawość figę byśmy widzieli...
Pojechaliśmy jeszcze sprawdzić, czy aby dobrze zrozumielismy jednego z przewodników, który nam cierpliwie tłumaczył jak najłatwiej trafić na poczatek trasy dla zwiedzających pieszo...promem to ja już nie chciałam, chciałam deptać własną nogą i zaglądać w zakamary...
taki charrrrakter... przewala oczami
znaleźliśmy...

O KRKA jeszcze będzie ... tzn najładniejsze kawałki zostawiłam na deser...


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kasiek66
druga matka Buddego



Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1031
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 91 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:50, 23 Mar 2009    Temat postu:

Migi jaka ty jestes ambitna
Brawo !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Migotka
optymistka uporczywa



Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1681
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 100 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śnięte miasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:23, 23 Mar 2009    Temat postu:

Weź mi tu oczu nie mydlij tylko się z tym skanerem przeproś...

A tak naprawdę, to jadąc gdzieś pierwszy raz nie ma się pojęcia o ciekawych miejscach, wszyscy znajomi, którzy tam jeździli to zwykle stacjonarnie się gdzieś zahaczali, np na rozlicznych wyspach...czasem z całkiem małymi dzieckami, czasem tylko ponurkować, czasem tylko degustować rakiję... Mr. Green a głównie poleżeć nad wodą....temperatury zniechęcają do ćwiczeń gimnastycznych...
W rezultacie nigdy nie zwiedzali Chorwacji, więc trudno się dziwic, że nie polecali nam wycieczek...
wtedy byłam wściekła...już mi przeszło, znalazłam sobie forum o Chorwacji i uzupełniłam zaległości...

chwilowo koniec z obrazkami, bo mi fotosik przysłał ostrzeżenie o koncówce limitu na foty... d'oh!
w kwietniu będzie ulubiony ciag dalszy... Blue_Light_Colorz_PDT_06


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
melpomena




Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:44, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Khem khem [trzepot rzęs] oczko

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Migotka
optymistka uporczywa



Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1681
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 100 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śnięte miasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:20, 02 Kwi 2009    Temat postu:

Namówiliśmy znajomych na wycieczkę do KRKA.
edit:teraz wreszcie będzie coś mądrego...
Park Narodowy KRKA zalicza się do parków narodowych od roku 1985 i jest siódmym parkiem narodowym Chorwacji.
Znajduje się na terenie województwa Sibenik-Knin, a obejmuje powierzchnię 109 km2 wzdłuż rzeki Krki od Kninu do Skradinu i dolny nurt Cikoli.
Źródło rzeki znajduje się u podnóza Dinary koło Kninu.
więc blisko...skąd tam tyle wody?? niepojęte
Z zatopioną częscią ujścia rzeka ma około72 km.
Łączna powierzchnia jej dorzecza wynosi 2.088 km2.
Przecietny roczny przebieg przez wodospad Skradinski wynosi 55m3/s, a podczas silniejszych deszczów wzrasta na ponad 350m3/s.
Ze swoimi siedmioma wodospadami:
Bilusica buk (22,4 m)
Corica buk lub Brijan(15,5 m)
Manojlovackie wodospady (ciag wodospadów o wysokości 59,6 m z główną kaskadą o wys.32 m)
Rosnjak (8,4 m)
Miliacka wodospad (23,8 m)
Roski wodospad (25,5 m)
Skradinski buk (17 kaskad o łącznej wysokości 45,7 m)
i łącznym spadem 242m Krka jest fenomenem naturalnym i skalistym.
Kamień wapienny osadzony w wodzie, który wytwarza progi, pokrywy, zasłony i inne formy geomorfologiczne, jest fenomenem podstawowym , na nim opiera się dzisiejszy obraz hydrogeologiczny i pejzażowy Parku Narodowego.
Wodospady są wytworami biodynamicznymi, które rosną poprzez stałe osady wapienne.

Teren parku jest ostoją wyjatkowo bogatej fauny i flory. Opisano tam 860 rodzajów i podrodzajów roślin.
W rzece Krka żyje 18 rodzajów ryb, w tym 10 rzadkich gatunków, co zalicza rzekę do pomników przyrody najwyższej kategorii.
Trzciny zagłębione w części nurtu i bagniste łąki obfitują w płazy ziemnowodne oraz ptaki, a gąszcze i skały w płazy.
Duża rozmaitość (222 rodzaje) ptaków sprawia, że tereny te są bardzo znaczące podczas wędrówek wiosennych i jesiennych i uznano je za najbardziej wartościowe pod względem ornitologicznym.
Wśród ssaków najbardziej cenna jest fauna nietoperzy, która zawiera 18 rodzajów w większości zagrozonych wymarciem w Europie.

Obszar rzeki Krki obfity jest w ślady archeologicznych osiedli oraz w liczne pomniki historyczne i kulturalne. Najstarszymi śladami, które świadczą o obecności człowieka wzdłuż Krki są przedhistoryczne znaleziska, pozostałości z paleolityku, ceramika neolityczna, nozyki krzemienne oraz fragmenty żaru i kosci.
Wzdłuż prawego brzegu Krki pomiędzy miastem Skradin ( w całości chronione jako pomnik kultury) i Skradinskim wodospadem, znajdują się pozostałości antycznego wodociagu rzymskiej Scardony.
Na terenie parku znajdują się również pozostałości kilku starochorwackich twierdz z XIV wieku:
Trosenj-grad
Necven-grad
Bogocin-grad
Kljucica, która ze względu na swoje wymiary i stopień zachowania stanowi jeden z najbardziej znaczących obiektów fortyfikacyjnych w Chorwacji.
Wsród obiektów sakralnych najcenniejszymi perłami Parku są kościół franciszkański i klasztor na wysepce Visowac oraz klasztor "Krka" (św. Archanioł) ze swoim bogactwem artystycznym i kulturalnym. Na wodospadzie Roskim i wodospadzie Skradinskim znajdują się liczne młyny i słupy, które mają wyjatkowe znaczenie historyczne, oraz pomniki budownictwa ruralnego i przeszłości gospodarczej, a ze względu na podstawową działalność i wiejski wygląd uważane są za pomink etnograficzno-etnograficzny.

będzie tych mądrości... Mr. Green

Na potężnym parkingu zostały samochody ...autokary czekały, kupiliśmy bilety , było trochę czasu... poszliśmy poogladać stragany...
Jakies takie były...o rety...dziwne...na pięknie nakrytym stoliku stało ze 30 kolorowych butelek, leżały suszone daktyle, figi , pestki jakieś...moje ludzie, w większości kierowcy wydelegowali mnie do degustacji zawartości tych butelek...no...w towarzystwie te próby następowały, a wyglądało to tak, że Pani sprzedająca te trunki dała mi kieliszek i na dno wlała odrobinę, (ze 3 mm na dnie) zawartości jednej z butelek, Luxus jej palcem pokazywał z której...i ja próbowałam, przerw nie było...po takiej 8 próbie to ja miałam łzy w oczach, mówić nie mogłam bo mi dech zapierało i ogólnie mówiąc smak straciłam.... Blue_Light_Colorz_PDT_29
tu inne stoisko, na wylocie z trasy, ale do dziś ten widok to dla mnie horror... Hyhy
[link widoczny dla zalogowanych]
Uciekłam w końcu stamtąd, bo by mnie musieli turlikać potem po trasie...

Autobus wiózł nas na początek trasy....zakręty to tam są takie, że nasze "zakręty śmierci" wysiadają...
[link widoczny dla zalogowanych]
widoki z autobusu..niezbyt wyraźne bo przez szybę i w czasie jazdy...
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
trasa była w moich ulubinych kolorach...
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
małe muzeum...
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
te dwa obiekty w środku są współczesne, Luxus się integrował z... żywym eksponatem.... Blue_Light_Colorz_PDT_45
dobrze, że nie macał czy aby na pewno nie sztuczna... d'oh!
takie a'la źródełko...w jaskini pod górką, część wodna muzeum, młyny tam były...ciekawe, ale fotka wyszła tylko ta...
[link widoczny dla zalogowanych]
mowiłam, że my musimy własnym okiem obaczać niektóre miejsca...
[link widoczny dla zalogowanych]
formacje z węgalnu wapnia były zaskakujące niepodobne do tego co mozna zobaczyć w naszych jaskiniach, nacieki kalcytowe w takich kształtach, że...u lala .. Mr. Green
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
ale kiedy wreszcie ukazały sie wodospady...zachwycające...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
tutaj widać, że woda kiedyś płynęła innym torem, podobno co roku się zmieniają niektóre ścieżki wody...
Kiedy kupowaliśmy bilety, ile kosztowały powiem jak Luxus wróci do dom, bo On sponsorował (edit: mówi, że koło 360kun)...dostalismy też foldery o Parku w języku polskim...ale wcisnęlismy je do atlasu, który wziął sie i schował... Not talking
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
W KRKA można się kąpać, nie mieliśmy o tym pojęcia i kostiumy zostały w samochodowym bagażu...pod powierzchnią wody wysepki, kępki i ogólnie fascynujące dno...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Na wylocie z trasy jest restauracja, nawet kilka...towarzystwo tam padło zdjęcia mam wyłącznie...hm...niepokazywalne Blue_Light_Colorz_PDT_02
Kilka schodków w górę i powrót na parking...cudem zdążylismy na ostatni autobus...
Na górnym parkingu zakupilismy uprzednio degudstowane trunki...pierwsze dwa, bo te smaki pamiętałam....niektórzy tu piszący mogą zaświadczyć, że wybrałam dobrze...rakija była zużyta grupowo... Hyhy
Tam na miejscu załatwilismy sobie nocleg, pożegnaliśmy przyjaciól, którzy jeszcze zostawali w Biogradzie i nastepnego dnia powleklismy sie pooglądać jeszcze inny Park Narodowy...Jeziora Plitvickie...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Migotka dnia Wto 15:35, 19 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Migotka
optymistka uporczywa



Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1681
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 100 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śnięte miasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:24, 13 Maj 2009    Temat postu:

Ostatnim miejscem jakie zwiedzalismy był jeden z przepieknych Parków Narodowych Chorwacji Jeziora Plitvickie...
znalazłam foldery więc conieco zerżnę... Mr. Green
mapka...
Park Narodowy Jeziora Plitwickie powierzchniowo jest największym (294,82 km2) z ośmiu chorwackich parków narodowych. Jeziora ustanowiono parkiem narodowym w 1949 roku i jest on najstarszym parkiem narodowym w Chorwacji. W 1979 roku Park Narodowy Jeziora Plitwickie został wpisany na listę światowego dziedzictwa przyrodniczego UNESCO.
Park jest fenomenem skalistej hydrografii. Jeziora znane są ze swoich kaskad tufu wapiennego oraz jego ciągłego biodynamicznego procesu, w specyficznych hydrograficznych warunkach. Tuf to porowata skała osadowa powstała przez wytrącanie się węglanu wapnia z wody, tworząc bariery, progi i inne formy w skalistych rzekach i potokach. Proces tworzenia się tufu jest szczególnie widoczny na kaskadach jezior plitwickich. Przebiega cały czas, nawet, gdy odwiedzający spacerują po Parku. Taki rozwój tufu doprowadził do powstania licznych majestatycznych wodospadów. Z czasem woda zmienia swój bieg i dochodzi do wysuszenia niektórych barier, ale jednocześnie następuje rozwój tufu w innych miejscach. Stąd wrażenie, że Jeziora Plitwickie nigdy nie wyglądają tak samo.
Szeroko pojęty obszar parku narodowego kryje bogactwo środowiska leśnego z licznymi, różnorodnymi rodzajami roślin i zwierząt. Największą część leśnej wspólnoty stanowią buki i jodły. Wśród nich szczególnie wyróżnia się bukowo-jodłowa puszcza „Corkova uvala”, jedna z najładniejszych w Europie. O różnorodności flory świadczy 1267 rozpoznanych rodzajów roślin, z których 75 to rodzaje endemiczne oraz 55 różnych rodzajów orchidei. Dotychczasowe badania przeprowadzone na terenie Parku potwierdziły istnienie 321 rodzajów motyli, 161 rodzajów ptaków oraz około 21 rodzajów nietoperzy, co pozwala wyobrazić sobie całe bogactwo świata zwierząt. Wśród wielkich drapieżników najatrakcyjniejszym mieszkańcem lasów plitwickich jest niedźwiedź brunatny .
Jeden z pierwszych badaczy tego naturalnego fenomenu, akademik Ivo Pevalek, już w 1973 r. Powiedział: „Woda, jeziora, wodospady i lasy są wszędzie, ale Jeziora Plitwickie są jedne”. Musicie je zobaczyć!
Fakultatywne atrakcje, z których można korzystać na terenie Parku to spacery, wspinaczka górska, wycieczki statkiem, jazda elektrycznym samochodem-pociągiem, fotografowanie, jazda rowerem, narciarstwo, wioślarstwo.

[link widoczny dla zalogowanych]
największy z wodospadów...kiedy my byliśmy niestety była susza i niski poziom wód, podobno w obfitych latach ten wodospad jest imponująco zaopatrzony w wodę...my podziwialismy wysokość...
[link widoczny dla zalogowanych]
nawet jednego buddę złapałam aparatem... Hyhy
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
przy ścieżkach mini kaskady... nieustannie szumiące...
[link widoczny dla zalogowanych]
i te kolory...wapień pod spodem i niezwykłej czystości woda dają takie efekty...
[link widoczny dla zalogowanych]
jaskinie krasowe w dużej obfitości...ciekawie wygląda, ale wycieczek tam nie ma, chyba , że ktos by sie pokusił wpław, ale nie dość, że zakaz kąpieli to jeszcze woda górska...brrr...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
wszystko bardzo urokliwe..
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepa i brzydka




Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:50, 13 Maj 2009    Temat postu:

pieknosci!!!!!!

swietne te fotki.

cudowne kolory, krajobrazy, noce i dnie.

bardzo mi sie podoba.

BRAWO!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Migotka
optymistka uporczywa



Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1681
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 100 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śnięte miasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:59, 13 Maj 2009    Temat postu:

Nasza trasa miała trwać półtorej godziny, było dość późno kiedy zaczęlismy zwiedzanie...
spacerowalismy po pomostach między wysokimi trawami
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
dotarlismy do przystani promowej, stamtąd statek miał nas zabrać do miejsca, z którego pod górę miał nas zabrać elektryczny samochód z wagonikami...koła miał mocarne...róznica wysokości do pokonania jest spora...
w dół to się idzie fajnie...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
cudem zdązyliśmy na ostatni prom...(jak zwykle)
[link widoczny dla zalogowanych]
widoczki ze statku też śliczne
[link widoczny dla zalogowanych]
obok pływały ryby zombie...
choć własciwszym byłoby rzec małe pływające żebraki...wiecznie głodne..
[link widoczny dla zalogowanych]
fotka transportu z folderu, nasze wyszły ciemne bardzo...znaczy nie wyszły...
[link widoczny dla zalogowanych]
Te fotki na górze, które próbowalismy robić w drodze powrotnej też nie wyszły...żałowałam bardzo, że nikt tam nie wpadł na pomysł podświetlić te wodospady i ściezki, z góry byłby niesamowity widok, ale pewnie kusiłoby to turystów do nocnego łażenia i nieszczęście gotowe, barierek tam malutko...
Dotarliśmy do parkingu, własciwie już wyludnionego, bo oprócz naszego stały tam może jeszcze ze 3 samochody tylko i nie dam głowy czy nie pracowników... Anxious a spotkania z niedźwiadkiem buszującym w koszach na śmieci nie mielismy w planach...
[link widoczny dla zalogowanych]
i w drogę do domu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Migotka
optymistka uporczywa



Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1681
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 100 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śnięte miasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:08, 13 Maj 2009    Temat postu:

Dzięki Pięknooka... te fotki nie oddają uroku tych miejsc...
będę tam wracać i wracać...
zwłaszcza, że ciekawostek tam jest masa...choćby takie..
No dobra...
Autostrady owszem, drogi pierwsza klasa, zaplecze turystyczne wszędzie na poziomie zadowalającym...przynajmniej na wierzchu...w głębi troche gorzej, ale za to zaskakująco...
takie słupy stoja przy drogach...jak drzewo rosło tak je okorowano i postawiono...grunt, że jest prąd prawda??
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
jak nie widać, to wymienie na miniaturki do pełnego rozmiaru...
a taka perełka nam sie trafiła po drodze, fotka z jadącego samochodu więc taka jaka wyszła...
[link widoczny dla zalogowanych]
i to by było na tyle z Chorwacji moim okiem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Famm




Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:12, 13 Maj 2009    Temat postu:

Zniewalająca przyroda.....Aż się rozmarzyłam....Takie wojaże czekają mnie....dopiero w lipcu.... A na razie praca, praca....
Cudne są te fotki. Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Migotka
optymistka uporczywa



Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1681
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 100 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śnięte miasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:37, 13 Maj 2009    Temat postu:

Wybierasz się do Chorwacji?? jesli tak to napiszę jeszcze kilka rzeczy...
Na dzień dobry próbowano nas oszukać podczas zjazdu z autostrady, płaciliśmy w euro, nie przyszło nam do głowy, żeby sie zaopatrzyć w drobne...
Na szczęćie Luxus ma w głowie kalkulator i przelicznik Mu się nie spodobał, powiedział, że jest nie taki wydatek i pani w budce przeliczyła raz jeszcze...Luxusowi znów się reszta nie spodobała i zażądał rachunku na pismie i wyliczenia...spanikowana pani wydała wreszcie prawidłowo...
Myslała, że może jej się fartnie i zmęczonego podróżą turystę oskubie trochę...
polecam mieć kuny i płacić odliczoną kwotę...
W sklepach podobnie, na kasie cuda się dzieją...nie tylko...poszłam sobie kupić jakiś tłusty krem, słonce operuje mocno, błyszczyki na ustach schną z zastraszającym przyspieszeniem...
Wzięłam z półki, doszłam do kasy, zapłaciłam...po przyjściu na kwaterę otworzyłam... a tam było pół wysmarowane...
człowiek w tym upale traci czujność... Brick wall

Podobnie jest z wszelkimi zniżkami, trzeba żądać zniżek dla dzieci tam gdzie to mozliwe...
Bilety do KRKA dla dorosłych kosztują 80 kun, dla dzieci 65( znalazłam bilety Dancing )...ale trzeba się wyraźnie upomnieć...
Na jeziora Plitvickie , na trasę, którą szlismy (B- choć nie wiem czy trasa ma znaczenie) dla dorosłych kosztuje 110 kun, dla dzieci 55...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Famm




Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:01, 13 Maj 2009    Temat postu:

Migotka napisał:
Wybierasz się do Chorwacji??.


Nie, akurat nie do Chorwacji. W tym roku zamierzam odwiedzić Lazurowe Wybrzeże. Angel Jednak przyroda na Twoich fotkach przypomniała mi moją ubiegłoroczną wyprawę do Skandynawii, m. in do Karlskrony, która jest jednym, wielkim, cudownym rezerwatem przyrody. Krajobrazy jak i klimat są jednak bardziej ostre....no i podstawowym przysmakiem są ryby, ryby, ryby....Do Chorwacji zamierzam się wybrać w przyszłości i niewątpliwie Twoje fotki Migotko zwiększyły moją ochotę na tę wyprawę kilkukrotnie... Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Migotka
optymistka uporczywa



Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1681
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 100 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śnięte miasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:17, 13 Maj 2009    Temat postu:

Bardzo się cieszę, tam naprawdę jest cudnie...

Famm napisał:
(...) przyroda na Twoich fotkach przypomniała mi moją ubiegłoroczną wyprawę do Skandynawii, m. in do Karlskrony, która jest jednym, wielkim, cudownym rezerwatem przyrody. Krajobrazy jak i klimat są jednak bardziej ostre....(...)


poproszę o dowody, znaczy ... obaczyć chcę... Pray
nie wmawiaj mi tylko, że nie zrobiłaś ani jednej fotki... Shame on you


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.30.fora.pl Strona Główna -> Kraina Łagodności / Obieżyświat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin